Witam wszystkich zgromadzonych, Pawonashi z tej strony. Pewnie ksywka nic wam nie mówi, ale razem z Cainem zajmuję się już od dłuższego czasu tłumaczeniem powieści o Haruhi Suzumiyi. Dołączyłem do niego jeszcze gdy istniała dedykowana jej strona jakoś w okolicy trzeciego tomu. Co prawda sam z Initial D najlepiej kojarzę muzykę, a z tematów motoryzacyjnych najbardziej lubię Top Gear ze starą obsadą, ale mam nadzieję, że znajdzie się tu dla mnie miejsce.
Ale nie przychodzę z pustymi rękami... Jak pewnie zdążyliście zauważyć, już od pewnego czasu możecie przeczytać tutaj przetłumaczone dotychczas przez nas cztery kompletne tomy i część piątego. Z dumą pragnę ogłosić, że po wielu miesiącach zakończyliśmy prace nad tomem numer pięć pt. "Szał Haruhi Suzumiyi".
Jeśli chcielibyście przeczytać rozbudowaną opowieść fantastyczną z obcymi, podróżami w czasie, esperami, która zachęca do spojrzenia na świat z innej perspektywy, serdecznie zachęcam do rozpoczęcia lektury, a jeśli znacie już Haruhi i czekaliście na ciąg dalszy jej przygód, to tym bardziej zapraszam, gdyż ukończony przez nas rozdział nie został nigdy zekranizowany.
A teraz oddaję *głos* waszemu gospodarzowi - Cainowi.
Witajcie po dość długim, jak mogło się wydawać, niebycie.
Jeśli ktoś zadał sobie trud i rozwinął ten news, może przeczytać, co tak naprawdę ostatnio się stało i dlaczego po lewej stronie w menu pojawił się jakiś bliżej nieokreślony kącik niewiadomo czego.
Otóż stało się tak, że hosting, na którym trzymałem powieść, którą tłumaczyłem wraz z autorem tego newsa, odmowił posłuszeństwa jak silnik Takumiego w Second Stage. Ponieważ jestem człowiekiem dość leniwym, zwyczajnie nie chciało mi się tego stawiać zupełnie na nowo i za zgodą Mruqa przeniosłem zawartość tamtej strony tutaj.
Nie wiem, czy ktokolwiek zaglądał już w rozdziały tej dość obszernej prozy, ale gorąco polecam. To nie jest głupia szkolna historyjka - to jest kretyńska szkolna historyjka z zaburzeniami czasowymi, nadpobudliwą bohaterką, nadrozwiniętą w niektórych partiach ciała bohaterką poboczną, cynicznym narratorem, sliderami, kosmitami i wszystkim, co jesteście sobie w stanie wyobrazić lub nie.
Ostatni miesiąc upłynął właśnie na dokonczeniu piątego tomu tej powieści.
Z Pawonashim poznaliśmy się przez Internet już ładnych kilka lat temu. Zaoferował mi pomoc przy tłumaczeniu przygód Brygady SOS i jako jedyny nie odpadł po dwóch dniach pracy. Nasza znajomość trwa do dziś i z radością muszę przyznać, że współpraca układa nam się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że polubicie naszego nowego tłumacza - dla niektórych starego. Można powiedzieć, że to jego drugi debiut. Stawiam, że w Initial D kładł rąk nie będzie, bo lubi samochody jak ja czereśnie (czyli ma gdzieś, że istnieją), ale dokłada swoją ciężarówkę ciegieł do prac nad Haruhi i to w tym przypadku liczy się najbardziej.
Przez tych kilka lat przetłumaczyliśmy do dziś aż pięć tomów. PIĘĆ! To prawie tysiąc stron maszynopisu.
Podsumowując więc ten news:
1. Witamy nowego członka drużyny - Pawonashiego
2. Inaugurujemy coś, co na stronie jest już jakiś czas - to jak grypa, czai się w nas od tygodnia, a tu nagle łup! jesteś chory
3. Piąty tom za nami
4. Zapraszamy do zaznajomienia się z dość ciekawą powieścią
5. Łączymy strony http://www.initiald.pl i http://www.haruhism.esy.es
6. Odcinki 12+ Initial D będą, ale jeszcze nie teraz - muszę dostać w łeb wałem korbowym, wtedy zacznę pracę nad tym
Jeśli ktoś polubi Haruhi, Kyona i Mikuru, dajcie znać. Niech też odezwą się nasi starzy czytelnicy, którzy z przyczyn niezależnych musieli opuścić stary Harushim.
Wirtualnie palę z Wami silnik i ratuję świat, przeładowując go śmiechem.
No i tradycyjnie udanego seansu (tym razem z tekstem).
Stary czytelnik - obecny!
Cud nad Wisłą ~Pawonashi zmartwychwstał.
Gratulacje ukończenia 5 tomu i powodzenia z tłumaczeniem zapowiedzianego 6 tomu. (tak, widziałem wpis na DeviantArcie )