Electronic Arts w końcu ujawniło datę premiery następcy Shift'a. Gra ma pojawić się w Europie w okolicach 10 Marca.
Autorzy zapewniają, że gra ma wprowadzić masę poprawek w stosunku do poprzedniczki, zarówno w fizyce jazdy jak i doznaniach z kamery z kokpitu. Do samej gry również wprowadzone zostaną oficjalne licencje, takie jak GT1 czy GT3. A to tylko garstka z "obiecanych" zmian.
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że samochody nie będą znów jeździć bokiem przy prędkości 200km/h...
Dobra, nie mówię, że jestem mistrzem kierownicy w Shift'cie, ale potrzebuję jakichś dowodów na drift przy 200 w nim. Bo ja przy stu miałem problemy z trzymaniem samochodu w ryzach. . .
To była taka przenośnia. Każdy kto grał wie, że te najszybsze samochody przy wysokich prędkościach nawet przy lekkim skręcie jechały bokiem, opony piszczały, itd.
Może nie dosłownie bokiem, ale za każdym razem, przy każdym skręcie uślizgiwały jak cholera, co było denerwujące...
Te wolniejsze zachowywały się normalnie i nimi grało się bardzo przyjemnie, ale po przesiadce do takiego Lambo Murcialego, to nie pamiętam czy przejechałem jakiś zakręt normalnie.
I to nie jest mój wymysł, tylko każdy tak mówi. Na forum PS3 gdzie "urzęduje" to narzekaniu na fizykę jazdy nie było końca... Po prostu Shiftowi przyległa łatka ślizgających się wozów jak po maśle.
Bynajmniej nie chodziło mi też o sam drift jako dyscyplinę w grze. Chociaż też pozostawia sporo do życzenia. Jak na razie drift w GRID'dzie jest nie do zastąpienia, a przy tym efektowny jak cholera. Zapewne dopiero GRID2 zaprezentuje jeszcze lepszy poziom.
Nie mówię też, że Shift to zła gra. Grało mi się w niego naprawdę fajnie. System punktów za osiągnięcia na torze bardzo fajna sprawa. Dźwięki silników to chyba najlepsze co jest w Shifcie, bo są zrobione świetnie.
Sam czekam na Shift'a 2 i zobaczymy co tam wykombinowali