Strona główna · Forum · Kontakt · FAQ
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Menu
Initial D
Anime
Manga
Postacie
Samochody
Live Action
Napisy
Gry
Inne

Wangan Midnight
Anime
Manga
Postacie
Samochody

Over Rev
Postacie
Manga

My Carrera
Manga

Countach
Manga

Inne projekty
Gungrave
Gunsmith Cats
Mezzo Forte
Over Drive
Shigurui
You're Under Arrest
Ah! My Goddess
Crystal Blaze
Shuto Kousoku Trial

Poboczem
Czytelnia
Recenzje gier
Gadżety

Kącik Haruhi
Powieści
1. Melancholia
2. Westchnienia
3. Znudzenie
4. Zniknięcie
5. Szał
6. Wahania
7. Intrygi
8. Oburzenie
9. Rozkojarzenie
10. Zaskoczenie cz. 1
11. Zaskoczenie cz. 2
Teatr Haruhi

Świat Haruhi
1. Postaci
2. Miejsca

Aktualnie online
Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 909
Najnowszy użytkownik: VictorChuth

Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

26/11/2022 23:33
Zajmuje się ktoś tutaj w mniejszym lub większym stopniu fotografią? Szukam paru rad Wink

26/08/2022 20:31
Nie wolno!

26/08/2022 16:12
No to zniknie z naszego downloadu.

24/08/2022 14:51
Czy wy widzieliście, że wychodzi manga initial D w polsce ! JPF

16/08/2022 14:04
Większość ludzi tymi autami jeżdzi na daily bo są na powietrzu, staticiem też jeżdzą. selekcja ostatnio podupadła to fakt.


Facebook Like



Nawigacja
Artykuły » Recenzje gier » Auto Modellista
Auto Modellista





Producent: Capcom
Gatunek: wyścigi
Premiera: 29 listopad 2002
Platforma: PS2/Xbox/GC

Zaintrygowany niespotykaną grafiką opartą na cell-shadingu, sięgnąłem po dość stary już tytuł na moją małą czarną konsolę PS2, mianowicie po Auto Modellistę.

Płyta w ruch, pad w rękę. Jak można się było spodziewać, wszystko zostało wykonane w sposób rysunkowy, ciekawy pomysł. Już na początku wita nas menu, w którym możemy wybrać tryb arcade - nic w nim specjalnego, time trial oraz single race znamy z innych gier - oraz gwóźdź programu czyli Garage Life. Z oczywistych względów skupię się na tym drugim.

Wybrawszy wygląd naszego garażu spośród trzech możliwych wersji jakie proponuje nam gra, przyszła pora na wstawienie tam mojego wirtualnego pojazdu. Pewnie wielu z Was ucieszy fakt, iż autorzy oddali nam do dyspozycji cały panteon samochodów JDM. I pomimo rysunkowej grafiki, pojazdy są wykonane z należytą pieczołowitością co do najdrobniejszych szczegółów. Wśród nich znaleźć można m.in. 86, Evo, Imprezę, FD, 350Z... Oj można by tak wyliczać, bo wybór jest naprawdę spory. Wpisujemy sobie coś na tablicę rejestracyjną i możemy ruszać. Możemy, ale nie musimy, bo zanim ustawimy się na linii startu, warto byłoby troszkę ulepszyć nasz wóz. I to też możemy tu zrobić! Mamy zarówno opcję tuningu mechanicznego i optycznego (którą częściowo można odkryć wraz z postępami w grze). Balans hamulców, rodzaj opon, spoilery, felgi... Możemy dobrać wszystko według własnego widzimisię. Sposób w jaki wybieramy nowe części przypomina trochę pierwszą odsłonę Gran Turismo.

Wraz z kolejnymi wygranymi wyścigami otrzymujemy też elementy wyposażenia garażu. Ciekawe urozmaicenie, niestety nie ma wpływu na rozgrywkę, a szkoda.

Nie tylko w tym aspekcie Capcom trochę zawalił, bo cieniem na honorze kładzie się także liczba dostępnych tras. Jest ich "aż" 6 + jedna ukryta. Tak, słownie: sześć. Fanów Initial D pewnie znowu ucieszy fakt, że są wśród nich dwie przełęcze, w tym Akagi! Trasy, podobnie jak samochody, również wyglądają bardzo przyjemnie.

Trochę nuży jednak udźwiękowienie. Muzyka nie wpada w ucho (no może prócz dwóch kawałków), a komentator(?) swoim krzykiem przywodzi na myśl odgłosy płynące z automatów w salonach gier.

Capcom nie popisał się również przy tworzeniu fizyki. Wiadomo, że zręcznościówki rządzą się swoimi prawami, ale radość z jazdy powinna być większa. Głównie jeśli chodzi o poślizgi, gra jest z nimi zupełnie na bakier. Samochody prowadzą się jak przyklejone, a prawie każda próba wymuszenia driftu przez naciśnięcie przycisku odpowiadającego za hamulec ręczny kończy się kilkoma obrotami samochodu wokół własnej osi i jego zatrzymaniem. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałem.

Wystarczyłoby kilka poprawek, głównie co do ilości tras i fizyki zachowania pojazdów, a otrzymalibyśmy naprawdę ciekawą zręcznościową pozycję. Teraz mamy przeciętniaka.

Jako plus, oczywiście niezwiązany z osiągnięciami Capcomu i nieliczący się w ostatecznej ocenie, można uznać fakt, że gra przyjemnie chodzi na emulatorze PCSX2 na PC.

Zalety:
+ ciekawa rysunkowa grafika
+ duży wybór pojazdów
+ możliwości tuningu mechanicznego i optycznego

Wady:
- zaledwie 6 tras
- kulejąca fizyka
- zmarnowany potencjał

Cain

Komentarze
#1 | Patricko dnia 31/03/2010 21:05
Grałem i to sporo. Bardzo fajna gra.
Wiadomo, że nie można się tu spodziewać szału, gra po prostu na kilka wieczorów i nic więcej, ale wg mnie warto spróbować, aż taka zła nie jest.

Fajna sprawa też jest z upiększaniem swojego garażu, normalnie ala Simsy Smile Szafeczki, półeczki, itd.
#2 | Yakushi dnia 01/04/2010 15:42
Drift City nie powstało na bazie tej gry ? W takim razie powinno być doskonalsze.
#3 | Cain dnia 01/04/2010 22:18
Niestety, drift city nie jest już dostępne dla europejczyków. Też się zawiodłem i dlatego sięgnąłem po Auto Modellistę.
#4 | Patricko dnia 02/04/2010 13:42
Drift City nie jest już dostępne dla nas?
Ale syf...a chciałem ostatnio sobie troszkę pośmigać.
Spróbować, może mnie wciągnie...a tak to lipa :/

To w co teraz tak gracie?
#5 | Laskas dnia 08/05/2010 21:19
Przypomina mi Drift CIty i nie gadajcie głupot że nie mogą grac europejczycy bo ja śmigam, trzeba tylko ruszyć głową Wink
#6 | Cain dnia 09/05/2010 18:19
Pewnie, że można to obejść, ale to bez sensu. Oficjalnie Europa nie ma dostępu i bez oddzielnej aplikacji przekierowującej nie da się grać.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Copyright © 2013