Strona główna · Forum · Kontakt · FAQ
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Menu
Initial D
Anime
Manga
Postacie
Samochody
Live Action
Napisy
Gry
Inne

Wangan Midnight
Anime
Manga
Postacie
Samochody

Over Rev
Postacie
Manga

My Carrera
Manga

Countach
Manga

Inne projekty
Gungrave
Gunsmith Cats
Mezzo Forte
Over Drive
Shigurui
You're Under Arrest
Ah! My Goddess
Crystal Blaze
Shuto Kousoku Trial

Poboczem
Czytelnia
Recenzje gier
Gadżety

Kącik Haruhi
Powieści
1. Melancholia
2. Westchnienia
3. Znudzenie
4. Zniknięcie
5. Szał
6. Wahania
7. Intrygi
8. Oburzenie
9. Rozkojarzenie
10. Zaskoczenie cz. 1
11. Zaskoczenie cz. 2
Teatr Haruhi

Świat Haruhi
1. Postaci
2. Miejsca

Aktualnie online
Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 909
Najnowszy użytkownik: VictorChuth

Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

26/11/2022 23:33
Zajmuje się ktoś tutaj w mniejszym lub większym stopniu fotografią? Szukam paru rad Wink

26/08/2022 20:31
Nie wolno!

26/08/2022 16:12
No to zniknie z naszego downloadu.

24/08/2022 14:51
Czy wy widzieliście, że wychodzi manga initial D w polsce ! JPF

16/08/2022 14:04
Większość ludzi tymi autami jeżdzi na daily bo są na powietrzu, staticiem też jeżdzą. selekcja ostatnio podupadła to fakt.


Facebook Like



Nawigacja
Artykuły » Haruhism » Szał Haruhi Suzumiui, Tom 5, Prolog - Lato
Szał Haruhi Suzumiui, Tom 5, Prolog - Lato

Te wydarzenia miały miejsce w trakcie wakacji przed kręceniem naszego żałosnego filmu.

W kilka pierwszych dni po powrocie z farsy detektywistycznej, którą przeżyłem na samotnej wyspie wraz z Brygadą SOS, udało mi się doświadczyć smaku wakacyjnej radości.

Ta tak zwana koedukacyjna przygoda była w rzeczywistości przymuszona. Początkowo myślałem, że skoro wakacje dopiero się zaczynają, przez pierwsze kilka dni będę mógł spać do późnego popołudnia, ale nasza niecierpliwa przewodnicząca o sercu zimnym jak głaz zdecydowała o wyjeździe już w pierwszy dzień wakacji, co zupełnie zburzyło mój misterny plan. Dzięki niej, nim moje ciało przestawiło się w tryb letni, jak to miało miejsce w poprzednich latach, zostało już tylko kilka dni lipca.

Nie muszę chyba wspominać, że nie miałem już ochoty mierzyć się z furą letniej pracy domowej, którą przyniosłem ze szkoły. W sierpniu nie powinno być jeszcze na nią za późno, więc przesunąłem ją ze zmarnowanego już lipca. Kto wtedy wiedział, że wraz z sierpniem będę towarzyszył mojej energicznej siostrze w wizycie u kuzynostwa, którego od lat nie widziałem, i że spędzę całe dwa tygodnie czy to w górach, czy nad rzeką? Bawiliśmy się do upadłego. Jak ja to mogłem przewidzieć?

Co do zadania domowego, do którego nie miałem ochoty się zabierać, podchodziłem do niego jak pies do ostów. W rezultacie nie odpowiedziałem na żadne pytanie, mimo że cały mój grafik był już zaśmiecony obiecywanymi sobie próbami zmierzenia się z nimi. Jak z bata strzelił minęło pół sierpnia.

Wydawało mi się, że "to"...

...działało podświadomie.

Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Copyright © 2013