Jak to się dzieje że jeden samochód tej samej marki z takim samym silnikiem jedzie szybciej a drugi wolniej
Jak to się dzieje że 1 samochód tej samej marki z takim samym silnikiem jedzie szybciej a 2 wolniej ? Odpowiedz jest prosta r11; MASA. Pomijając różnice które mogły powstać podczas docierania silnika to właśnie masa odgrywa kluczową rolę podczas wyścigu z pod świateł. Jeden z samochodów może ważyć o 30 KG więcej niż drugi i mieć pełny bak paliwa, co jest wystarczającą różnicą by osiągać zupełnie inne osiągi.
Różnica 50KG jest dla osiągów samochodu już odczuwalna, różnica 25KG przekłada się na lepszy czas w wyścigach na 400 metrów. Dlaczego pisze ten tekst ? Staram się uświadomić wam, czyli ścigającym się po ulicach naszych cudownych dziurawych miast, że oprócz KM drugim elementem są KG. Jeśli doszedłeś do tego miejsca a twoim samochodzie jeździ sprzęt audio z subwooferem w bagażniku to zastanów się do czego służyć ci będzie ten samochód ? Do popisywania się przed panienkami w swojej mieścinie, czy do przeistoczenia twojego autka w potwora drogowego? Jeśli uznałeś że ważne są dla ciebie osiągi to wyjmij cały sprzęt grający (wzmacniacze, subwoofer, grube kable itd.), sprzedaj i będziesz miał na tuning silnika.
Skoro już wiesz że będziesz przerabiał swój samochód w przecinaka drogowego to idziemy dalej. Najciekawsze jest to że pozbycie się pierwszych 100-150KG jest sprawą bardzo prostą i operacją którą możemy przeprowadzić pod swoim blokiem. Podstawą są siedzenia i oparcia tylnego rzędu to już z 60-80KG w przeciętnym samochodzie. Kolejny etap to tylne koło zapasowe i wszystkie zbędne graty wożone przez nas w bagażniku. Zostaje tylko gaśnica, trójkąt i apteczka. Teraz pojedz sobie na wyścigi z samochodem z którym ścigałeś się wcześniej i jeździliście dość równo. Zobaczysz jaki będzie efekt. Oczywiście ważne jest by na taki wyścig pojechać z niewielką ilością paliwa, świeci się rezerwa i nie brać na pokład swojej dziewczyny. Ona przecież też waży. Jestem w stanie się założyć że o ile kolega nie wykonał tak jak ty odchudzenia samochodu to wygrasz z nim bez kłopotu.
Jeśli ktoś poważnie podchodzi do masy samochodu to należy iść dalej. Pamiętajmy każdy pojedynczy kilogram wyjęty z samochodu jest bardzo ważny i dołożony do poprzednich pojedynczych kilogramów daje znaczące przyrosty osiągów. Teraz zabieramy się za tapicerkę tylnej części samochodu, zdejmujemy boczki z tylnych drzwi lub/i tyłu auta. Wyjmujemy osłonę tylnej klapy i wymontowujemy tylna wycieraczkę jeśli takową posiadamy. Oczywiście nie zapominamy o tylnych pasach bezpieczeństwa i kratce oddzielającej bagażnik od kabiny.
Znaczące odchudzanie samochodu możemy uzyskać dzięki pozbyciu się filcu znajdującego się nad podsufitką oraz pod siedzeniami przednimi i tylnymi a także mate wygłuszającą z pod przednich siedzeń (taka czarna ciężka smoła).
Jeśli masz jeszcze trochę gotówki to wymień siedzenia z przodu samochodu na kubełkowe pozwoli ci to na wyjęcie dodatkowych 20KG. Jednak idąc tędy narażeni jesteśmy na spore koszty.
Oczywiście odchudzanie samochodu to proces o wiele bardziej skomplikowany, jednak tu podałem podstawowe ruchy które można wykonać nie inwestując nic oprócz własnego czasu. Jeśli nie jesteś przekonany że to cokolwiek daje to wykonaj przynajmniej 1 etap a zrozumiesz. Jeśli jedziesz danego dna na wyścigi to wskazane jest też wyjęcie na noc przedniego fotela pasażera to aż 20KG. Jeśli ktoś nie rozumie mojego wywodu z masą i uważa że to nie ma sensu to odsyłam do 8 klasy szkoły podstawowej. Natomiast jeśli ktoś ma dużo złotówek i uważa że nie będzie rpsułr1; swojego samochodu to po włożeniu 10.000 zł w tuning i tak zrozumie że musi pozbyć się KG bo to właśnie one są drugim kluczem do osiągów.
To tyle jeśli chodzi o podstawy pozbywania się masy wewnątrz kabiny pasażerskiej
W pierwszej części poruszyliśmy problem masy wewnątrz kabiny pasażerskiej. Teraz przybliżę wam niektóre elementy które mogą wpłynąć na zmniejszenie masy samochodu poza kabiną. Najprostszą czynnością będzie zdjęcie tych pięknych 17 calowych felg i zastąpienie ich fabrycznymi 14 lub 15.
Napisane przez Cain
dnia 12/04/2009 ·
1 komentarz ·
2767 czytań ·
Artykuł ok, ale kolega z tymi liczbami troszkę przesadził
"Podstawą są siedzenia i oparcia tylnego rzędu to już z 60-80KG w przeciętnym samochodzie" Nie wiem co jest dla Ciebie przeciętnym samochodem, ale spokojnie te które nadają się na jakikolwiek tuning wyczynowy mają masę tylnego rzędu o połowę mniejszą. Chyba że mówimy o bebeszeniu merca S-Klasse, a to mija się z celem. To samo tyczy się fotela pasażera, też z tymi 20kg przesadziłeś Piszę to tylko po to, żeby ktoś nie myślał że wywali dwa siedzenia i zyska 100kg. Oczywiście odchudzanie jest jak najbardziej wskazane i autor ma w tej kwestii rację. Taką wagę mają siedzenia w autach luksusowych, z elektrycznym sterowaniem i innymi masażami