|
Nasze Samochody
|
| TwinCamRacer |
Dodany dnia 04/12/2008 14:13
|
Motorowerzysta
Postów: 31
Data rejestracji: 01/05/2007
|
Jaka elektryka w silniku gaźnikowym?? Elektroszpera będzie i tyle  |
| |
|
|
| BeKa |
Dodany dnia 04/12/2008 15:14
|
Administrator
Postów: 273
Data rejestracji: 14/02/2008
|
chodiz o podlaczenie elktryki z 125p do tego silnika co jets trudne,
bo uklad zaplonowy chyab masz ^^
HUK JAK W BOMBOWCU, ?ZY W OCZACH, A NA LICZNIKU 20km/h ;-))))))))))))) === TRABANT ;-))))))))))))
|
| |
|
|
| Cadabra |
Dodany dnia 05/12/2008 09:06
|
Sponsor
Postów: 289
Data rejestracji: 06/01/2007
|
Ale ze szpera za to wiele roboty nie będzie pojechać na szrot i kupić kilka dyferencjałów i pospawać u siebie czy znajomego w tym aucie to beda groszowe sprawy
Jeżeli masz jeden dyfer i nie chcesz go spawać wystarczy go rozkręcić i miedzy satelity włożyć metalowe plytki żeby wszystko się trzymało wtedy też będzie "spinał" ale można go późnej zdemontować i jeździć normalnie. |
| |
|
|
| BeKa |
Dodany dnia 05/12/2008 11:49
|
Administrator
Postów: 273
Data rejestracji: 14/02/2008
|
cadabra jezdizle skiedykolwiek na 100% blokadzie tylnego dyfra??
ja mialem okazje i powiem ze do driftu to jest rewelacja ale do jazyd na codzien to masakra co ostrzejszy zakret to mas zposlizg a jak w bandziorze wlozy 2.0 to na kazdym zakrecie bedzie poslizg
jak mowielm wczesniej lepiej posuzkac dyfra z fiata 125p akroolis lub montecarlo one maily blokade dyfra w standardzie przygotwana prze OBR. albo posuzkac dyfra tez OBR ale z poloneza wiecej wytrzyma, jak osatnio widzlem taki dyfer to 1300 zl po kapitalnym remoncie dyfer
a elektroszpera jest do kitu zrestza jak zalzy to sie przekona 
Edytowane przez BeKa dnia 05/12/2008 11:54
HUK JAK W BOMBOWCU, ?ZY W OCZACH, A NA LICZNIKU 20km/h ;-))))))))))))) === TRABANT ;-))))))))))))
|
| |
|
|
| Cadabra |
Dodany dnia 05/12/2008 12:02
|
Sponsor
Postów: 289
Data rejestracji: 06/01/2007
|
można go późnej zdemontować i jeździć normalnie
Niestety nie miałem przyjemności jeżdżenia autem tylni napędowym nie mówiąc o dyfrze ale z czysto mechanicznego punktu widzenia wiem ze to jest praktycznie nie możliwe w zakrecie zawsze któreś kolo obraca się wolniej a inne szybciej z blokaą 100% obracają sie tak samo i wtedy auto zamiast jecha to albo na zakrecie podskakuje itp albo praktycznie nie skreca |
| |
|
|
| S1S |
Dodany dnia 05/12/2008 14:18
|
Motorowerzysta
Postów: 39
Data rejestracji: 04/06/2007
|
do jazdy na codzien to masakra
BeKa ale jak pisal mrc26 to ma byc rajdówka a rajdowki nie sluza do jazdy na codzien 
to na kazdym zakrecie bedzie poslizg
tak, ale jak juz wpadnie w poslizg to auto z szpera jest duzo bardziej przewidywalne niz bez i łatwiej jest opanowac wtedy caly poslizg
Edytowane przez S1S dnia 05/12/2008 14:19
|
| |
|
|
| BeKa |
Dodany dnia 05/12/2008 14:37
|
Administrator
Postów: 273
Data rejestracji: 14/02/2008
|
rajdwka rajdowka ale trzeba patrzec ze OS to nie wyszko w rajdzie 10 razy wiecej jest odcinkow dojazdowych niz samej jazdy na maksa , pozatym w zadnej rajdowce nie widzlem szepry1 00% co najwyzej 60%
a co do przewidywalnosci to nie przeiwdzisz w 100 % jak sie samochod zachowa w ajkimkolwiek zakrecie a szpera czasem moze i pogorszyc sprawe
HUK JAK W BOMBOWCU, ?ZY W OCZACH, A NA LICZNIKU 20km/h ;-))))))))))))) === TRABANT ;-))))))))))))
|
| |
|
|
| S1S |
Dodany dnia 05/12/2008 15:41
|
Motorowerzysta
Postów: 39
Data rejestracji: 04/06/2007
|
nie ma szpery 100%, rozklad 50:50 mozna uzyskac tylko jak sie zaspawa dyfer 100% szpera sprawila by ze koło z wieksza przyczepnoscia mialo by 100% momentu...
np. 30% szpera sprawia ze 30% jest przekazywane na kolo z wieksza przyczepnoscia, a 70% na kolo z mniejsza (np. to w poslizgu)
imo chodzi Nam o to samo tylko inaczej to troche rozumiemy bo piszac 100% rozumiem ze chodzilo Ci wlasnie o 100%-ntowe zblokawnie czyli stałe 50:50
a co do przewidywalnosci to nie przeiwdzisz w 100 % jak sie samochod zachowa w ajkimkolwiek zakrecie a szpera czasem moze i pogorszyc sprawe
chodziło mi o to ze gdy sie juz wpadnie w poslizg majac szpere mozna lepiej przewidziec jak zachowa sie auto
Edytowane przez S1S dnia 05/12/2008 15:42
|
| |
|
|
| Cadabra |
Dodany dnia 05/12/2008 19:30
|
Sponsor
Postów: 289
Data rejestracji: 06/01/2007
|
MI dokładnie chodzi w ilu procentach blokuje
a szpera o której ty mówisz przekazująca 100% momentu na kolo z przyczepnością to po prostu otwarty dyfer |
| |
|
|
| S1S |
Dodany dnia 05/12/2008 20:05
|
Motorowerzysta
Postów: 39
Data rejestracji: 04/06/2007
|
a szpera o której ty mówisz przekazująca 100% momentu na kolo z przyczepnością to po prostu otwarty dyfer
hehe, no wlasnie nie otwarty dyfer przekaze 100% momentu na koło bez przyczepnosci/z mniejsza przyczepnoscią a wlasnie po to zeby tego uniknac stosuje sie szpery |
| |
|
|
| Cadabra |
Dodany dnia 05/12/2008 20:25
|
Sponsor
Postów: 289
Data rejestracji: 06/01/2007
|
Wrrrrrr błąd
Jakby przekazywało 100 % na koło z mniejsza przyczepnością (praktycznie zawsze zewnętrzne to co drugie auto by spinowało. Otwarty dyfer jest montowany w seryjnych autach. Szpery pomagają w "kontrolowanym" rozkładzie wartości blokowania |
| |
|
|
| S1S |
Dodany dnia 05/12/2008 20:36
|
Motorowerzysta
Postów: 39
Data rejestracji: 04/06/2007
|
Jakby przekazywało 100 % na koło z mniejsza przyczepnością (praktycznie zawsze zewnętrzne to co drugie auto by spinowało.
nie czym mniejsza przyczepnosc tym wiecej momentu jest na koło przekazywane... 100% zostanie przekazane wtedy gdy koło straci calkowicie przyczepnosc i nigdy nie obroci auta bo gdy tylko koło zacznie odzyskiwac przyczepnosc automatycznie moment na nim bedzie sie zmniejszal a nie moze obrocic auto koło ktore nie ma stycznosci z podlozem (otwarty dyfer)
prosty test: wjedz jednym kołem na asfalt a drugim na trawe/piach/lod/snieg i dodaj szybko gazu, koło na asfalcie bedzie stało w miejscu podczas gdy drugie bedzie sie normalnie obracac
Edytowane przez S1S dnia 05/12/2008 20:39
|
| |
|
|
| BeKa |
Dodany dnia 06/12/2008 09:23
|
Administrator
Postów: 273
Data rejestracji: 14/02/2008
|
Działanie mehcnizmu rużnicowego
Działanie klasycznego mechanizmu różnicowego polega na przekazywaniu jednakowego momentu obrotowego na oba koła niezależnie od napotykanego oporu. W efekcie to koło, które ma mniejsze opory toczenia może obracać się szybciej od koła, które wymaga większego momentu do jego poruszenia. Suma prędkości obrotowej kół jest jednak zawsze dwukrotnie większa od prędkości obrotowej wału napędowego połączonego z mechanizmem różnicowym (przy założeniu, że przełożenie w tym mechanizmie wynosi 1:1 r11; jeśli nie, to dodatkowo trzeba pomnożyć prędkość obrotową wchodzącą do mechanizmu przez jego przełożenie).
Jak łatwo zauważyć, można dopuścić do sytuacji, gdy jedno z kół będzie obracało się podwojoną prędkością wału napędowego, zaś drugie będzie zatrzymane. W dodatku do takiej sytuacji można łatwo doprowadzić w momencie, gdy jedno z kół będzie miało mniejszą przyczepność, bądź nie będzie dotykać nawierzchni, co znacznie zmniejsza mobilność pojazdów z dyferencjałami w trudnym terenie, bądź na śliskiej nawierzchni. Aby temu zapobiec powszechnie stosuje się mechanizmy różnicowe o zwiększonym oporze, które przenoszą większą część momentu obrotowego na koło o większym oporze toczenia.
cyzli mechanizm rużnicowy nie dizli momenu na 2 tylko przekazuje identyczny calkowiety moment na kazde kolo. dziekuje za uwage
Edytowane przez BeKa dnia 06/12/2008 09:25
HUK JAK W BOMBOWCU, ?ZY W OCZACH, A NA LICZNIKU 20km/h ;-))))))))))))) === TRABANT ;-))))))))))))
|
| |
|
|
| Cadabra |
Dodany dnia 06/12/2008 11:43
|
Sponsor
Postów: 289
Data rejestracji: 06/01/2007
|
niah też źle wyciągnąłeś wnioski S1S miał rację tylko napisał "definicję w pokrętny sposób i niezbyt zrozumiałem. Posłużę się jednym zdaniem z książki
"...co powoduje zwiększenie prędkości drugiego koła o wartość równą spadkowi prędkości koła przyhamowanego"
i dalej
"Ta właściwość, pożyteczna pożyteczna w czasie jazdy po łukach gdy koło wewnętrzne powinno obracać się wolniej od zewnętrznego, staje się przeszkodą podczas jazdy po powierzchniach o słabej przyczepności.
Koło ślizgające się przejmuje cały moment podczas gdy drugie pozostaje w bezruchu. Aby tego uniknąć auta terenowe wyposaża się w blokady mechanizmu różnicowego blokujące całkowite przenoszenie momentu na dane koło
To jeszcze pokrótce tak napiszę
Blokada Mechanizmu Różnicowego (Szpera)
-1.0 way spina 80% przy dodawaniu gazu
-1.5 way spina 80% przy dodawaniu gazu i 40% przy hamowaniu silnikiem
-2.0 way spina 80% przy dodawaniu gazu i 80% przy hamowaniu silnikiem
Całkowicie zaspawany/zablokowany dyferencjał spina w obu przypadkach w 100% |
| |
|
|
| BeKa |
Dodany dnia 06/12/2008 14:09
|
Administrator
Postów: 273
Data rejestracji: 14/02/2008
|
to rozumie co napisal ale napisal tez ze mechanizm ruznicowy dzieli max moment obortowy na oba koloa w stosunku 50:50
a tak nie jest na kazdym kole masz 100% momentu
HUK JAK W BOMBOWCU, ?ZY W OCZACH, A NA LICZNIKU 20km/h ;-))))))))))))) === TRABANT ;-))))))))))))
|
| |
|
|
| Cadabra |
Dodany dnia 06/12/2008 15:31
|
Sponsor
Postów: 289
Data rejestracji: 06/01/2007
|
tak ale podczas normalnej jazdy po prostej na każdym kole jest on taki sam tzn mamy na lewym tylnim 210 Nm i na prawym tylnim też 210 Nm chodzilo mu że to jest stosunek 1:1 czy też 50:50 jak tracimy przyczepnosc to kola są odpowiednio odciążane i np lewe tylnie ma 150 Nm a prawe tylnie ma 210 Nm + 60 Nm zabrane z lewego kola 
Koniec bezsensownej dyskusji miało być nasz samochody a nie Nasze Dyferencjały |
| |
|
|
| S1S |
Dodany dnia 06/12/2008 19:17
|
Motorowerzysta
Postów: 39
Data rejestracji: 04/06/2007
|
mechanizm ruznicowy dzieli max moment obortowy na oba koloa w stosunku 50:50
i dokladnie tak jest moment zawsze wyniesie te przykladowe 210Nm na kołach a dokladniej to tyle wyniesie suma momentu na kolach... przy podziale 50:50 przykladowo to 210Nm, gdy jedno koło bedzie w powietrzu to ono dostanie cały moment... czyli 210Nm + 0 z drugiego koła to nadal łacznie 210Nm
gdyby było tak jak piszecie to w momencie gdy jedno koło wisialo by w powietrzu miało by ono 420Nm... bo moment nie jest odejmowany tylko przenoszony z kola na koło
Edytowane przez S1S dnia 06/12/2008 19:20
|
| |
|
|
| TwinCamRacer |
Dodany dnia 06/12/2008 21:58
|
Motorowerzysta
Postów: 31
Data rejestracji: 01/05/2007
|
Oj Panowie teoretycy. Mam kilku kolegów drifterów, mają oni zaspawane mosty (w autach po 200-300KM) i tymi autami jeżdżą też czasem po mieście i w trasie. Jeden z nich mi powiedział że w trasie do ok 100km/h można spokojnie jechać. Jeśli nie chcesz poślizgu to go nie będzie (oczywiście mowa o sytuacji z suchym czystym asfaltem). Przy normalnej spokojnej jeździe, wewnętrzne koło trochę "przeskakuje" ale to nie znaczy, że auto od razu staje bokiem. Dopiero jak depniesz konkretniej to tył zaczyna uciekać.
Co do oryginalnej szpery z obrso do 125p czy tez każdej innej oryginalnej 30-40% to to są wielkie koszta. Nawet 1300zł w porównaniu do elektroszpery za kilka zł to wielka suma. Do tego szpery płytkowe przy ostrej sportowej jezdzie można bardzo szybko "zmielić". Zwykłe zaspawane mosty są dużo trwalsze i za cenę oryginału można zrobić sobie ich kilkanaście. Oryginalne szpery sa dobre do mocnego auta na co dzień, którym od czasu to czasu troszkę przyszalejesz.
To tyle |
| |
|
|
| Yakushi |
Dodany dnia 06/12/2008 22:17
|
Mistrz kierownicy
Postów: 606
Data rejestracji: 13/01/2007
|
Hoo.. jeśli takie akcje mają przy obecnym stanie asfaltu, to jak będzie gdy spadnie śnieg lub pojawi się gołoleć?
Tyle tu ludzi znających się na mechanice samochodów. Od razu wiadomo do kogo trza będzie uderzać gdy jednak zdecyduje się kupić 'dobry-do-jazdy' samochód.
|
| |
|
|
| BeKa |
Dodany dnia 08/12/2008 12:03
|
Administrator
Postów: 273
Data rejestracji: 14/02/2008
|
Yaku dobry do jazdy to odrazu lancia delta integrale evoluzione lub 16v i sie nie zawiedziesz ^^
http://pl.youtube.com/watch?v=7sKXY6WRmeo
HUK JAK W BOMBOWCU, ?ZY W OCZACH, A NA LICZNIKU 20km/h ;-))))))))))))) === TRABANT ;-))))))))))))
|
| |
|
