Strona główna · Forum · Kontakt · FAQ
Zobacz temat
 Drukuj temat
Zakup samochodu - sugestie
Nikoset
Witam wszystkich,

Na stronie obcuję już dobre kilka lat, ale na forum piszę chyba po raz pierwszy.

Jako, że zauważam podobne zainteresowania użytkowników pomyślałem, że mógłbym się was poradzić w kwestii zakupu samochodu. Byłby to mój pierwszy samochód. Główne kryteria jakie mnie interesują to cena do 20k oraz moc od 150KM. Wśród nieco mniej ważnych kryteriów wymieniłbym spalanie tak do 10l/100km i fajnie by było mieć skórzaną tapicerkę (mój jakiś taki kaprys chyba). Tak, wiem mało szczegółowe wymogi ale wachlarz rozważanych przeze mnie samochodów jest naprawę szeroki: od Lexusa IS200 i Hondy Accord Type-R, przez Toyote Celice i Hyundaia Coupe (Tuscani) po Alfę Romeo GT czy Jaguara X-Type.
Od razu wspomnę, że BMW czy Audi nie wchodzą w grę.

Mam nadzieję, że mogę liczyć na waszą pomoc Smile

Pozdrawiam!
Edytowane przez Nikoset dnia 18/03/2016 21:02
 
Patricko
W Type-R się nie pakuj, bo nowsze wersje są cholernie drogie, a stare są zajechane do granic możliwości. Trafić perłę z małą ilością kilometrów to trzeba szukać w nieskończoność. Poszukaj może Type-S, albo po prostu z dobrym dieslem iCTDI czy coś w teń deseń, to są bardzo dobre silniki, praktycznie bezawaryjne.

Ja osobiście, z racji mojej miłości do Alfy, raczej zakupię 159, bo na Giulię na początku i tak mnie stać nie będzie jak wyjdzie, ale to będzie po prostu najpiękniejsze autko na rynku Smile Co do 159 do jedyna opcja to silnik diesla 1,9, jest to jednostka oceniania tak dobrze jak silnik Hondy, a czasami nawet lepiej.
Alfa jedynie ma problemy z elektroniką, chociaż 159 już większość problemów ma rozwiązanych, szczególnie nowsze modele. No i tutaj ceny nie są takie chore, bo Alfa dość szybko leci z cenami.

Z Alfą jest tak, że jeśli jej nie miałem i nią nie jeździłem to nigdy nie zrozumiesz.
Ale jak będziesz miał to się zakochasz Smile Staruszek miał 159 Sportwagon z 2,4 JTD, to było cacko, ale te auta miały spore problemy z zawieszeniem i wahaczami na naszych drogach. Poza tym było wszystko super.

O reszcie aut się nie wypowiadam, bo nie miałem okazji z nimi obcować.
Ekstaza z ryku wyjącego silnika!
 
Nikoset
Dzięki bardzo za propozycję. Nie spodziewałem się, ale bardzo poważny kandydat się w ten sposób trafił. Nawet niedaleko się znajduje w komisie używana 159 i pewnie się w tym tygodniu przejadę by się przymierzyć.

Martwi mnie tylko, że 2.0 JTDm jest poza moim zasięgiem finansowym, ewentualnie musiałbym myśleć o 1.9 150KM. No i fakt, że to diesel też trochę uwiera.
 
Patricko
Benzyna w Alfach jest bardzo nieopłacalna, przynajmniej w tych starszych.
Diesel to jedyna słuszna opcja, raz że ekonomia, a dwa to masz moc w niskich obrotach, co jest przynajmniej dla mnie dość istotne.

Ceny są różne, ale popatrz sobie nawet na opcję 2,4 JTD. Ja osobiście zakochałem się w 159 2,4 JTD Ti (210PS). Będę polował może na taką, ale zobaczymy jak z finansami będzie.

Wracając do 1,9 to przede wszystkim zwróć uwagę na kolektor i klapy wirowe.
Z tego co ludzie mówią, to w 1,9 są te elementy plastikowe (w 2,4 stalowe) i lubią się sypać.
Ekstaza z ryku wyjącego silnika!
 
Kreativ
Ceny Accorda Type-R nie są zbyt wysokie ale jeżeli rozważamy starszą generację (do 2001r.) to największym problemem będzie spalanie rzędu 14l/100KM i "High octane only" . Polecam, jako fan japońców, rozejrzeć się również w Mazdach 3 i nowszych Hondach. Raz na jakiś czas w przedziale 20-25tys. pojawiają się Nissany 200SX (S14) na allegro/otomoto w wersjach nie tuningowanych, lecz nie jestem w stanie nic powiedzieć o spalaniu czy silniku. Trochę powyżej tej kwoty (21-30tys.) masz Mitsubishi Lancera X generacji (oczywiście nie evo Smile ) Mój sąsiad ma jednostkę 2.0 DiD 140KM i sobie chwali. Tak jak powiedział Patricko - nie bój się dieseli, mogą dać więcej fanu niż nie jedna benzyna.
i.imgur.com/97jKqD0.gif
 
Nikoset
@ Patricko Jeśli chodzi o silnik w alfach, powyżej 1,9 nie zakupię w moim przedziale cenowym, ale dzięki za poradę w 1.9 i na pewno z niej skorzystam. Dzisiaj (wczoraj bo już po północy ;p) obejrzałem tą alfę o której wspominałem. Niestety w tym przypadku patrząc na wyposażenie itp. cena bardzo nieadekwatna do samochodu ale przynajmniej się przypasowałem i przejechałem. Pierwsze spostrzeżenie: poczułem się jak w domu. Mimo, że zdarzało mi się prowadzić inne samochody i czułem się... jak to przy pierwszej próbie, nie ogarniam w pełni jego wymiarów nie wiem czy się zmieszczę między samochodami czy (jeszcze) nie wyczuwam tego auta; przy alfie nie miałem najmniejszych wątpliwości jak się będzie nią jechało. Wszędzie pasowała, kręciła idealnie jak chciałem itp. Jedyna różnica jaką odczułem to diesel, choć również tak intuicyjny, że jak po 15 minutach jazdy wsiadłem do rodzinnego benzyniaka to początkowo miałem problem ruszyć bo już się odzwyczaiłem xd.
Swoją drogą mimo mankamentów lakierniczych itp. które nie są warte wspominania, jako że to auto nie będzie docelowym (samochód planuję kupić w wakacje po przedłużeniu umowy w pracy) zainteresowała mnie dość ciężka zmiana biegów. W moim samochodzie rodzinnym biegi mogę zmieniać dosłownie dwoma palcami, lecz tutaj dźwignia chodziła ciężko. Czy to normalne w tych alfach czy jednak jest to coś na co powinienem zwrócić uwagę? (ostatnio miałem okazję się dowiedzieć przy okazji zakupu samochodu przez kolegę i testowaniu dwóch modeli, że takie objawy mogą zwiastować problemy w skrzyni).

@Kreativ Zastanawiałem się trochę nad Nissanami 200SX. Powiem, że w czasie studiów długo nawet się na takiego czaiłem (z tym, że na S13). Jednakże sporym problemem jest dla mnie dostępność takiego samochodu. Tak jak wspomniałeś pojawiają się ale niestety czasami.
jeśli chodzi o Mitsubishi lancery: z bólem serca stwierdzam, że umarły na IX. X przypomina mi samochód dla ludu, zwłaszcza, że wraz z nią Mitsubishi (jak i inne marki w tych czasach) zaczęło ujednolicać wygląd wszystkich swoich samochodów (co swoją drogą w moim mniemaniu jest największym błędem w całej historii motoryzacji; no już nawet multiplę jestem w stanie wybaczyć na tle tej bezpłodności ujednoliconych stylistycznie samochodów).

Jeśli chodzi o diesle przytoczę ciekawostkę z życia (mojego) wziętą:
Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że będę rozważał zakup Alfy Romeo (zwłaszcza GT, którą kiedyś woził się kolega ze studiów) stwierdziłbym, że pieprzy farmazony (wierny fan japońskiej motoryzacji, który nic innego nie bierze pod uwagę). Gdyby ktoś mi powiedział, że będę poważnie rozważał zakup diesla, w ogóle wysłałbym go na drzewo za swoje herezje.
Jednakże teraz faktycznie pracując na pieniądze bardziej poważnie patrzę na dieslowską Alfę Romeo 1.9 w dieslu 150KM ze względu na spalanie niż na Lexusa IS200 z benzynową 2.0 155KM upatrywaną przez ostatni rok w ogóle nie wspominając już o Accord Type-R, za którą śliniłem się całe 5 lat studiów (i która jest już raczej poza zestawieniem).
Tak więc diesel jest jak najbardziej w zakresie zainteresowań.

Swoją drogą rozważałem Hondy Civic i Accord (Mazdy 3 nie brałem pod uwagę, chociaż już 6 pierwsza jak najbardziej znalazła się w moim zakresie zainteresowań; zwłaszcza MPS mmmm) to jednak nie wymieniałem ich bo zauważyłem, że zacząłem skupiać się (pewnie znowu w powodu jakiegoś widzimisię) na samochodach, które wyróżniają się na ulicy.
Edytowane przez Nikoset dnia 02/04/2016 11:51
 
Deathraw
@Nikoset
Niestety 150KM i 10L nie idą w parze z benzyną, a z benzyną turbo można już kompletnie o tym zapomnieć, chyba że będziesz cały czas na podciśnieniu jeździł i przepustnicę max do połowy otwierał, albo same trasy do max 150/h. Co do Hondowskiego ICTDI to jako osoba, która miała osobiście styczność mogę go zdecydowanie polecić. Taki diesel beznynowy, który lubi jak się go kręci, oczywiście w granicach rozsądku. Niestety każdy diesel używany na common railu to jest finansowa tragedia, jeśli coś strzeli. Poleci wtryskiwacz, dwumasa i turbo i już masz lekką ręką 1/4-1/2 Twojego budżetu. Szkoda, ze BMW nie wchodzi w grę- E46 mocno poszły teraz w dół i jakiegoś poliftowego 2.0D mógłbyś polować.

Co do 200SX-Samochód idzie w cenę, ale silnik niestety jak wiele fajnych Nissanów ma słaby układ smarowania w tym mało wydajną pompę oleju, więc panewki padają jak muchy. Trzeba baaardzo pilnować osiągania temperatury roboczej oleju, bo silnik bardzo wrażliwy na jazdę na zimnym i oleju musisz lać zawsze na full. Do tego spalanie myślę, że Cię nie usatysfakcjonuje. 10L rozumiem, że cykl mieszany? Bo w Mieście SX w zależności od nogi myślę że 13-20 trzeba liczyć. Niestety rdza to normalka i tak jak civici gniją głównie na progach i nadkolach z tyłu, tak tutaj leci po całości i może się okazać, że będziesz miał dziury w podłodze i jeśli nie masz bardzo dobrego kolegi blacharza, to Cię te naprawy mogą dobić.

Ciekawym autem z fajnym agresywnym wyglądem jest Galant 8 gen. Kolega ma wersję kombi z 2.5l sohc i automatem w skórze. Jeżeli nie przeszkadza Ci rozmiar auta, to jest to bardzo ciekawa propozycja. Silnik w mieście pali ok 13-14l benzyny bez oszczędzania specjalnego. W skórze znjdziesz dość łatwo myślę, dźwięk tego silnika bardzo przyjemny, a nawet automat mimo, że nie jest to żadne cvt czy dsg daje sporo frajdy. Niestety samochód rdzewieje mocno na nadkolach i kielichach od amortyzatorów.
 
lmk
W tym przedziale cenowym rozważałeś jakiegoś Volvo czy Saaba? Swoją drogą jak wspomniano wyżej szkoda, że BMW odpada. Też coś mają w tej kasie.

Sam rozważam czasem zmianę auta, lecz patrzę na delikatnie wyższy przedział - może warto też rozważyć?
- Accord 7 Type S K24 (190 koni)
- Civic 8 Type S 1.8 (140 koni)
Te opcje przynajmniej jak dla mnie wydają się ciekawe. Cały czas mam na myśli auta, które będą autami na co dzień, a nie autami - zabawkami. Pytanie, czy chcesz tylko jeździć, czy czasem coś porobić w aucie.

Co do Accorda Type R (6 gen) - generalnie jeśli nie masz sprawdzonego źródła, albo zaufanych mechaników do sprawdzenia auta to bym odpuścił. Jako auto zabawka to całkiem ciekawa opcja.
Toyota Celica - kumpel miał wersje 143 konną i narzekał na spalanie oleju. Poza tym dla mnie było za ciasno w środku (z przodu). Ale wpada w oko.
Z aut - zabawek, które mi się podobały i były mocne być może warto zapodać: Eclipse.

I może uczulę: jeśli chcesz mieć swoje życie, kasę, jakieś normalne pasje, chcesz spać spokojnie: nie kupuj auta - zabawki.. A przynajmniej ja bym chyba drugi raz czegoś takiego nie zrobił.
 
Przejdź do forum:
Copyright © 2013