"Technika rynsztoku"
|
sabaka |
Dodany dnia 11/03/2007 19:59
|
Sponsor
Postów: 123
Data rejestracji: 14/10/2006
|
Oglądałem dzisiaj 1st stage i zaciekawila mnie technika rynsztoku uzywana przez Takumiego, a dokladnie chodzi mi o drugi sposób używania rynsztoka podpowiedziany przez Bunte w czasie wyscigu z Ryousuke Takahashi.
Pierwszy sposob "ukierunkowanego wejscia" rozumiem, ale nie moge obczaic o co chodzi w drugim sposobie "ukierunkowanego wyjscia" bo w anime zaduzo nie zobaczylem.
Pozdrawiam
Nie, nie, pr?dkoś? by?a OK... tylko zakr?t troch? za ciasny.
TYLNY NAP?D JEST JAK SEX - PO CO JEŹDZI? NA R?CZNYM JAK MO?NA DA? W PIZ...? !
126p >N14>E46>V40>Vectra C>V50>A6
|
|
|
|
Yakushi |
Dodany dnia 12/03/2007 13:42
|
Mistrz kierownicy
Postów: 606
Data rejestracji: 13/01/2007
|
niezadobrze pamietam tą sytuacje. Przypomnij jak to wyglada i objaśnij czego nie czajsz |
|
|
|
mysiorek |
Dodany dnia 13/03/2007 21:38
|
Motorowerzysta
Postów: 69
Data rejestracji: 23/02/2007
|
moze chodzi o władowanie dwóch bocznych kół w rynsztok i uwolnienie ich dopiero na wyjsciu ?
Edytowane przez mysiorek dnia 13/03/2007 21:41
|
|
|
|
sabaka |
Dodany dnia 13/03/2007 22:24
|
Sponsor
Postów: 123
Data rejestracji: 14/10/2006
|
No tak, ale to zawsze robil Takumi i byl to sposob ukierunkowanego wejscia, czyli wjechanie oboma kolami do rynsztoku co powodowalo ze nie dzialala na samochod podsterownosc i przod nie wypadal z zakretu.
Ale w odcinku 26 podczas wyscigu z Ryousuke, Takumiemu przypomina sie jak Bunta mu mowil ze jest jeszcze drugi sposob ukierunkowanego wyjscia i wlasnie tego nie moge zrozumiec na czym on polega.
Teraz to chyba juz pomotalem
Nie, nie, pr?dkoś? by?a OK... tylko zakr?t troch? za ciasny.
TYLNY NAP?D JEST JAK SEX - PO CO JEŹDZI? NA R?CZNYM JAK MO?NA DA? W PIZ...? !
126p >N14>E46>V40>Vectra C>V50>A6
|
|
|
|
Yakushi |
Dodany dnia 13/03/2007 23:48
|
Mistrz kierownicy
Postów: 606
Data rejestracji: 13/01/2007
|
hum.. nie zabardzo pamietam
kojarzy mi siejedynie druga technika z rynsztokiem .. ta bez pokryw zabezpieczajacych |
|
|
|
mysiorek |
Dodany dnia 14/03/2007 13:41
|
Motorowerzysta
Postów: 69
Data rejestracji: 23/02/2007
|
a takumi uzywając pierwszej techniki nie ładował w rynsztok tylko przedniego kola ? nie jestem pewien nie bylo dobrze widac na Google Video |
|
|
|
Kawazu |
Dodany dnia 14/03/2007 18:25
|
Rowerzysta
Postów: 16
Data rejestracji: 09/11/2006
|
Najogólniej rzecz ujmując obie te techniki różnią sie oczekiwanym efektem wykorzystania wodościeku(według mnie słowo "rynsztok" jest zbyt pejoratywnie nacechowane). Pierwszy polegał na tym by wprowadzić przednie koło do rynny by uniknąć podsterowności wynikającej z utraty przyczepności kół(w chwili w której niewiele brakowało już do jej zerwania), druga metoda zakładała dłuższe jechanie w rynnie(tzn. zaczęcie wtedy kiedy jeszcze zakręt sie nie zaczął) by móc szybciej skręcić mając po wewnętrznej stronie kół większą przyczepność...
Edytowane przez Kawazu dnia 14/03/2007 18:27
|
|
|
|
Yakushi |
Dodany dnia 15/03/2007 09:13
|
Mistrz kierownicy
Postów: 606
Data rejestracji: 13/01/2007
|
Wiec jednak cos takiego.. choc widziałem sezon pierwszy tyle razy byłem bliższy skłonnosci sądzic że nazwa wzieła się od zewnętrznej lub wewnętrznej strony zakretu.
Wciaz wydaje mi sie ze cos nie zostało powiedziane. Przy kolejnym Maratonie Initiala zwróce na to szczegulna uwage (chociaz i tak tłumacz anime/mangi powinien mnie uprzedzic. Cain?) |
|
|
|
Cain |
Dodany dnia 15/03/2007 14:23
|
Główny administrator
Postów: 659
Data rejestracji: 20/09/2006
|
Ja tu tylko sprzątam Szczerze mówiąc jakoś nigdy nie zagłębiałem się w technikę rynsztoku, chociaż próbowałem wykorzystywać ją na drodze, ale wyszło kiepsko Nasze nieutwardzone pobocza się do tego nie nadają.
Co do samych różnic, to w którymś z odcinkow widziałem jak Takumi nie wjeżdzał kołami tuż przed zakrętem (jak zawsze), ale w jego środku. Może to właśnie było to? Metoda zacieśnienia zakrętu zakończona umiezczeniem kół w rynsztoku przy wyjściu? Jak się czegoś dowiem przy tłumaczeniu rozdziałów to dam znać |
|
|
|
sabaka |
Dodany dnia 15/03/2007 15:20
|
Sponsor
Postów: 123
Data rejestracji: 14/10/2006
|
Do wykonywania na drodze w polskich warunkach ta technika sie nie nadaje
Ja probowałem coś podobnego zrobić na oblodzonym torze, jadąc jednym kołem po tzw. tartce i samochód nie wyjeżdżał przodem z zakrętu, dlatego właśnie chciałem poznać lepiej tą metodę.
Nie, nie, pr?dkoś? by?a OK... tylko zakr?t troch? za ciasny.
TYLNY NAP?D JEST JAK SEX - PO CO JEŹDZI? NA R?CZNYM JAK MO?NA DA? W PIZ...? !
126p >N14>E46>V40>Vectra C>V50>A6
|
|
|
|
Kawazu |
Dodany dnia 15/03/2007 20:18
|
Rowerzysta
Postów: 16
Data rejestracji: 09/11/2006
|
Uściślając używając pierwszej techniki dochodzi do uślizgu kół tylnych przy równoczesnym trzymaniu ciasno zakrętu przez wprowadzenie wew. przedniego koła do rynny, druga nie pozwala na jakikolwiek uślizg... W Polsce technika totalnie nieprzydatna z uwagi na inny sposób budowy dróg... Na torze również niezbyt bo ukształtowanie tarki nie daje takiego efektu jaki właśnie daje wodościek... |
|
|
|
sobieski |
Dodany dnia 26/03/2007 08:06
|
Rowerzysta
Postów: 26
Data rejestracji: 22/03/2007
|
W górach da się to zrobić bo droga jest centmetr nad poziomem żwirku który leży przy poboczu, wystarczy tam wpakować koło
|
|
|
|
Kawazu |
Dodany dnia 26/03/2007 10:13
|
Rowerzysta
Postów: 16
Data rejestracji: 09/11/2006
|
sobieski napisał/a:
W górach da się to zrobić bo droga jest centmetr nad poziomem żwirku który leży przy poboczu, wystarczy tam wpakować koło
By stracić przyczepność i wlecieć na jakąś z pobliskich barierek.... |
|
|
|
sobieski |
Dodany dnia 29/03/2007 07:35
|
Rowerzysta
Postów: 26
Data rejestracji: 22/03/2007
|
Nie koniecznie jak sie dobrze zrobi to zadziała. co najciekawsze rynienki soą tylko na prostych plaskich drogach
|
|
|
|
MAGNUM |
Dodany dnia 29/04/2007 13:28
|
Administrator
Sponsor
Postów: 94
Data rejestracji: 11/10/2006
|
Cześc, nie rozumiem dlaczego niektórzy z was uważają że Takumi wprowadzał do runsztoku tylko przednie koło, aby na samochód nie działała podsterowność...
trueno ma przecierz napęd na tył i w czasie dryftu działa na niego NADSTEROWNO¦Ć czyli nadchodzenie tyłu(!) a nie uslizgiwanie sie przodu(!).
więc gdyby wjechał tylko przednim kołem do rynsztoku to po nacisnieciu na gaz koło(przednie) które byłoby w dziurze, zadziałałoby jak kotwica i samochód natychmiast by sie obrócił, jeśłi nawet nie wykoziołkował. przecierz to logiczne
zresztą w anime widać wyrażnie że wjezdza dwoma kołami do tego rynsztoku.
a teraz odpowiedż dla Sabaki.
technika wejścia polegała na wjechaniu w rynsztok tuż po wjechaniu w zakręt powiedzmy juz na drugim-trzecim metrze zakretu, co pozwalało mu sciąć zakręt kiedy przeciwnik w tym czasie cały czas miał nogę na hamulcu. i co najważniejsze - kiedy zakręt zaczynał się wyprostowywać auto wyskakiwało z rynsztoku, ale- miał do pokonania jeszcze jakieś 2-3 metry do całkowitego wyprostowania zakrętu kiedy nie mógł dodać gazu aby nie wpaśc w poślizg dopóki koła nie złapią własciwej przyczepnosci.
natomiast technika wyjscia zaczyna sie tak samo ale kończy trochę później - auto wujezdza z rynsztoku w momencie w którym zakręt się całkowicie wyprostowuje. efekt jest taki że auto wyskakuje juz na prostą drogę i w momencie kiedy koła dotykają asfaltu mozna już dać ostro gazu, co przekłada się na nagłe przyspieszenie podczas wyjścia z zakrętu.
w anime było to ładnie i wyraźnie przedstawione, kiedy przy wyjsciu z zakrętu trueno wręcz najeżdzało na zderzak samochodu jadacego przed nim.
polecam uwaznie oglądac anime wszystko jest pokazane, w końcu po to zatrudnili keichiego tsuchiye(nie wiem czy dobrze napisałem), żeby miał pieczę nad fizycznym odwzorowaniem zachowania aut
ech, szkoda że mój golf ma naped na przód, nawet przy 140km/h na obwodnicy z kołami w rynsztoku nie czuję żadnej adrenaliny no. może na tyle ze mi się koncentracja zwieksza
Przyśpieszenie jest najlepszym sposobem na sp?dzanie czasu wolnego pomi?dzy zakr?tami
|
|
|