Legend
|
Susel |
Dodany dnia 07/01/2015 14:30
|
Rowerzysta
Postów: 25
Data rejestracji: 24/01/2010
|
Kiedy można się spodziewać tłumaczenia 1 części Legend? Jest już dostępny RAW 720p.
Spokój to k?amstwo. Jest tylko pasja.
Dzi?ki pasji osiągam si??.
Dzi?ki sile osiągam pot?g?.
Dzi?ki pot?dze osiągam zwyci?stwo.
Dzi?ki zwyci?stwu zrywam ?a?cuchy.
Moc mnie wyzwoli.
|
|
|
|
mruq |
Dodany dnia 07/01/2015 19:18
|
Główny administrator
Postów: 74
Data rejestracji: 19/08/2006
|
Czekamy na angielskie suby. |
|
|
|
SzymsonPL |
Dodany dnia 07/01/2015 21:48
|
Rowerzysta
Postów: 24
Data rejestracji: 17/05/2014
|
Nie powiem, co za magik dodał na SB link na youtube |
|
|
|
Kiideny |
Dodany dnia 20/01/2015 10:39
|
Chodzi piechotą
Postów: 1
Data rejestracji: 15/11/2013
|
http://www.nyaa.se/?page=view&tid=646618
Jest już wersja z napisami. |
|
|
|
Kreativ |
Dodany dnia 20/01/2015 20:07
|
Rowerzysta
Postów: 20
Data rejestracji: 19/01/2015
|
A nieznany nikomu Kreativ wraz z jeszcze bardziej nieznanym Karlosem wziął się za tłumaczenie na język polski... Wrzucę je najszybciej jak się da. |
|
|
|
SzymsonPL |
Dodany dnia 20/01/2015 20:15
|
Rowerzysta
Postów: 24
Data rejestracji: 17/05/2014
|
Nowi wojownicy i bohaterzy internetów |
|
|
|
kamilek2424 |
Dodany dnia 21/01/2015 23:12
|
Chodzi piechotą
Postów: 7
Data rejestracji: 21/04/2014
|
Oglądałem już z angielskimi subami w niedzielę, fabuła jest nieco zmieniona, ale poza tym jest wszystko bardzo dobrze zrobione. Jestem pod ogromnym wrażeniem animacji i muzyki |
|
|
|
Patricko |
Dodany dnia 30/01/2015 13:49
|
Administrator
Postów: 210
Data rejestracji: 27/06/2007
|
Mi się ogólnie bardzo podobało odświeżone ID. Nowa kreska, nowa jakość, naprawdę przyjemnie się to oglądało. Co prawda brakowało mi starych głosów Takumiego i Bunty, ale da się przyzwyczaić do nowych, widać że chcieli być jak najwierniejsi oryginałowi.
Myślałem, że będzie tutaj więcej pojedynków, ale skupiono się tylko i wyłącznie na pierwszej walce z Keisuke. Czyli można przyjąć, że Legend będzie bazować tylko i wyłącznie na 1st Stage'u. Zastanawia mnie tylko jak wiele walk pominą, albo spłycą i skrócą do granic możliwości, żeby tylko były, bo upchnąć wszystko w 4 filmach będzie ciężko.
Nie wiem czemu tak się spinali, żeby przyśpieszyć niektóre elementy, spokojnie film mógł trwać te 1 godzinę i 30 minut, a byliby w stanie upchnąć znacznie więcej. No chyba, że następne będą dłuższe, na co bardzo liczę.
Powrót do przeszłości był świetny, czułem znowu emocje jak przy 1st Stageu i szkoda, że tak szybko się skończyły. Liczę, że kolejne części będą jeszcze lepsze.
Nie zmienia to faktu, że jak się chce poznać historię Initiala to oglądanie serii od 1st Stage to obowiązek. Legend to tylko szybka ściąga w jakości HD, pomijająca niestety kilka mniej lub bardziej ważnych wątków.
Na koniec jeszcze jeden minus...brak eurobeat'u...zastąpiono go jakimś dziwnym rockiem.
Nie to, że nie pasuje, ale ID = eurobeat dla mnie i nic tego nie zmieni. Pewnie chcieli iść z duchem czasu, a eurobeat pewnie wydawał się im już trochę przestarzały, chociaż jest bardzo dużo świetnych nowych kawałków. Do 5st Stage i Finala byli w stanie je upchnąć, to nie wiem czemu tutaj zrezygnowali.
Ekstaza z ryku wyjącego silnika!
|
|
|
|
Cadabra |
Dodany dnia 02/02/2015 19:21
|
Sponsor
Postów: 289
Data rejestracji: 06/01/2007
|
Podbiję Patricko, nie podobało mi się parę odświeżonych postaci, niektóre za to zmianione na plus. Obejrzałem wersję FullHD w 24 klatkach i to niestety była mordęga, o ile sama animacja postaci okej, to już samochodów podczas wyścigu była mocno męcząca dla oczu, podobnego efektu nie uświadczyłem w hardku NT.
Brak eurobeatu nie przeszkadzał mi zbytnio, zwłaszcza że nigdy jego wielkim fanem nie byłem.
No i chyba nie zdziwię nikogo jeśli powiem że chętnie bym obejrzał 1st-3rd w odświeżonej wersji HD ale w pełno-odcinkowym wymiarze. |
|
|
|
Patricko |
Dodany dnia 28/12/2015 22:19
|
Administrator
Postów: 210
Data rejestracji: 27/06/2007
|
No i Legend 2 za mną...
Muszę przyznać, że mam takie same zastrzeżenia jak miałem w przypadku pierwszego filmu. Tyle, że tutaj jeszcze bardziej spłycili wydarzenia z serialu do granic możliwości. Nawet nieco przeinaczyli niektóre momenty, żeby tylko przyspieszyć to. Cała walka z Shingo, od początku do końca trwała raptem 10 minut, a w serialu mieliśmy poświęconych temu kilka dobrych odcinków.
Nie wiem jak Wam, ale mi takie zagrywki znacznie psują zabawę. Nie ma tego napięcia, tej adrenaliny przy walkach, itd. Wszystko dzieje się za szybko.
Kilka dialogów, jeb jeb, manewr wyprzedzania i po wyścigu...
Dlaczego nie pokusili o dłuższy seans? Nie dość, że wypuszczają jeden odcinek na rok, to jeszcze taki krótki... Przy takim tempie to spokojnie by z 2 godziny mógł trwać i na pewno byłby bardziej emocjonujący.
W ogóle mam dziwne wrażenie, że zrezygnowali z 4 odcinka filmu?
W końcu w Legend 3 odbędzie finałowa walka, więc nie wiem co by mieli umieścić w Legend 4 już, bo przecież to wszystko dotyczy 1st Stage, a na pewno nie wrzucą zawartości 2nd Stage do jednego filmu.
No i czy tylko mi się wydaje, że bardzo mało tutaj ścieżki dźwiękowej podczas wyścigów? Mam na myśli muzykę, chyba było raptem kilka utworów i to w dodatku nie jakiś specjalnych, do eurobeatu nie mają nawet podejścia, ale mimo wszystko chyba w Legend 1 było tego więcej słychać.
Ekstaza z ryku wyjącego silnika!
|
|
|
|
plotas |
Dodany dnia 29/12/2015 10:09
|
Chodzi piechotą
Postów: 6
Data rejestracji: 26/03/2010
|
1st stage ma wbity rok produkcji 1998, czyli Legend wychodzi 17 lat później i chodzi w nim o to aby przypomnieć początek tej najlepszej historii o ścigantach a nie np. poprawienie grafiki i puszczenie znowu 1st stage . Dlatego moim zdaniem Legend jest tylko dla ludzi którzy obejrzeli i znają wszystkie odcinki, innym popsuje zabawę bo gdy potem usiądą do 1st stage to stwierdzą że są tam dłużyzny i porzucą serie.
Mi i tak przypomniały się dawne czasy, choć z 2 smuci niedosyt walki z Shingo.
I mam do was pytanie bo wujeg Googl nie pomaga, co to jest ten grip o którym mówi Takeshi w rozmowie z Shingo, nie pamiętam tego stwierdzenia z 1st stage i nie mogłem go teraz znaleść. Chodzi poprostu o jazdę wykorzystującą max przyczepność na granicy poślizgu, czyli jazdę torową? |
|
|
|
Cain |
Dodany dnia 29/12/2015 10:37
|
Główny administrator
Postów: 659
Data rejestracji: 20/09/2006
|
Gripping to unikanie poślizgów i jazda z wykorzystaniem przyczepności. Tekst byłby za długi, by zmieścić go w napisach.
|
|
|
|
Patricko |
Dodany dnia 16/11/2016 12:00
|
Administrator
Postów: 210
Data rejestracji: 27/06/2007
|
Legend 3 obejrzany, niestety dopiero teraz znalazłem czas...
Masakra, lata lecą, a człowiekowi dosłownie łezka się w oku kręci od oglądania ID, aż zachciało mi się znowu zrobić maraton klasyka, od 1st do Finala Ale czy ja znajdę na to czas... Jednak do rzeczy.
Muszę przyznać, że Legend 3 chyba najbardziej przypadł mi do gustu. Był zrobiony solidnie, skupiono się na najważniejszych rzeczach, a same wyścigi znów przyprawiały o gęsią skórkę, pomimo że znamy to na pamięć. Cieszyłem się jak dziecko, gdy znów mogłem przeżywać to ponownie. Magia ID nie umiera nigdy.
Animacje na najwyższym poziomie, ścieżka dźwiękowa również daje radę, szczególnie silniki samochodów, w końcu miało się wrażenie, że każdy ma swój unikalny dźwięk, a nie lekko zmodyfikowany tak jak w serii. Jednak eurobeatu nadal brakuje przy wyścigach, jednak ID = eurobeat, niestety każda inna kombinacja nieco umniejsza klimatowi. Wiem, że pewnie problem był z licencjami, a przede wszystkim eurobeat to już pieśń przeszłości, ale można było przynajmniej wstawić jakiś jeden kawałek dla starych fanów.
Co przykuło moją uwagę, to samo zakończenie. Ryosuke znów mówi, że został mu tylko jeden rok, ale znów nie wiemy z jakiego powodu, czy to choroba, studia, praca? Szkoda, że wciąż tego nie wyjaśnili i chyba już nigdy nie wyjaśnią...
No i samo zakończenie mówi o Project D, czyli tak jakby chcieli kontynuować serię "Legend" i mam wrażenie, że tak będzie, ale jeśli są gdzieś inne informacje to będę wdzięczny za sprostowanie.
Co by nie było, ID było, jest i będzie moim #1
PS.
Czy czasem głos gościa z FT86, kiedy podjeżdża na stację, to nie jest oryginalny aktor który podkładał głoś Takumiemu? Bo brzmiał wyjątkowo znajomo, ale może to moje wrażenie tylko.
Ekstaza z ryku wyjącego silnika!
|
|
|
|
McFly |
Dodany dnia 16/11/2016 13:47
|
Niedzielny kierowca
Postów: 93
Data rejestracji: 12/09/2012
|
Faktycznie. Nie dość że w Final Stage pojawiła się pomarańczowa GT86, to tutaj mamy pomarańczowe FT86.. I ten głos. Jestem pewien na 80% że to oryginalny głos Takumiego. Chyba też celowo nie pokazali twarzy kierowcy.
Edit: No tak. To na stówę Takumi.
Edytowane przez McFly dnia 16/11/2016 16:01
|
|
|