Strona główna · Forum · Kontakt · FAQ
Zobacz temat
 Drukuj temat
Pierwszy samochód - pierwsze podejście.
Yakushi
Jak od zawsze kręciły mnie motory, i o czterech kółkach nie myślałem, tak teraz znalazłem samochód dla siebie. Tańszy od japończyków, duży, stosunkowo lekki, z dużym silnikiem i ilością koników, RWD, w ponoć dobrym stanie, z mojego miasta - niemal wszystko super się układa. Tylko kasy mi brakuje.

Zastanawiam się ile musiałbym się pożyczyć aby wygrać aukcje. Czy w ogóle jest sens je kupować? Jak sądzicie? Ile jest realnie wart najlepszy model BMW jakiego świat widział :
Pobierz kod źródłowy  Kod źródłowy

img63.imageshack.us/img63/3715/hareluyamini.png
 
Cadabra
najlepszy model BMW to .. nie ma takiego Wink a tak szczerze to w opowiadanki typu auto pracownika BMW niezbyt chce mi się wierzyć . Myślę że za około 6 kafli pójdzie. Silnik 1.8 nie jest raczej duży i 83 konie to też nie oszałamiająca wartość Skoda starszego ma ponad 100 z 1.6 Smile ale nie ma co porównywać BMW pewnie dużo lżejsze Wink
 
Yakushi
Nie tak do końca. Wersja sport ma [color=navy]136KM[/color]

Według mnie najfajniejsze samochody RWD za najniższą cenę to właśnie BMWice E30, mocniejsze modele 318i, 320i, 323i. Podoba mi się dawny styl jaki prezentuje te auto. Zaletą 318i jest niewielka pojemność silnika, a więc idące z nim niewielkie opłaty oraz spalanie paliwa.

Mam nadzieję że 6 tysięcy nie będzie. Jeden z kupli radzi - jak będzie do 3 tys bierz. Drugi daje max 4 tys. Za 6 .. sam nie wiem czy nie szukałbym japończyka NP [color=navy]Eclipse[/color] lub [color=navy]MR2[/color] czy nawet nie dołożył do [color=navy]cbr'ki[/color].


P.S.
Mam nadzieje że pozostali również się wypowiedzą Wink
Edytowane przez Yakushi dnia 12/12/2009 23:36
img63.imageshack.us/img63/3715/hareluyamini.png
 
Tolek
Ja tam mimo to, że jeszcze 2 lata do prawka, to pierwszą furę mam już wybraną Wink
Nissan 200SX z CA18DET będzie w sam raz. No i po wyjściu z technikum zacznę projekt hachi-roku 4a-ge 20v Wink
A e30? Fajne autko, w miarę tanie w eksploatacji no i rwd robi swoje. Jeździłem paroma i mogę polecić ;d
Edytowane przez Tolek dnia 13/12/2009 00:39
img687.imageshack.us/img687/5659/buttonun.png
 
Cadabra
Tolek myślę że życie ci niedługo ogromnie zmieni poglądy ^^ jak miałem 15 lat to też tylko sky wchodził w rachubę.Wink
 
Ray
Ja mam 18 lat i się zastanawiam nad kaszlakiem hahaha.

W sumie to mam zamiar zacząć w weekendy pracować, i może uzbierać na coś ładnego Wink W planach była mx5, ale coś czuję że na planach się skończy haha Pfft

A tak na serio, to jestem pewien że ją będę miał Wink Po prostu troszke czasu minie ^^
Ray ^^
[url]www.raysjdm.wordpress.com[/url]
Drift and more!
 
Cadabra
nie no kaszlak nie wchodzi w rachubę, mam ~198 wzrostu i każdy próg będzie zagrożeniem dla mojego życia Smile a tak serio nie zdziwię się jak pierwszy będzie polonez albo duży fiacior ^^
 
Cain
Ja pierwszego miałem 126p. Zacny samochód. Chociaż przy 198cm wzrostu faktycznie może być problem. Sam mam 180cm i miałem siedzenie "za ząbkami".

Myślę jak Cadabra. Życie zmieni Wasze poglądy. Będziecie mieli np. 10 000 i serce będzie podpowiadało JDM a rozum powie "Escort" "Astra" "Punto". Niestety, żeby się bawić, trzeba mieć za co. Yaku, ja bym tego rzęcha nie brał za 50zł nawet. 1,8 83KM, każda astra 90KM zostawi tę betkę z tyłu. Ile to waży? 1500kg?

Powiem wam szczerze, szukajcie samochodów, których koszty utrzymania i poziom frustracji z awaryjności nie wyprowadzi was z równowagi.

<3 Astra :*
 
Tolek
No ale właśnie raczej będę miał za co to utrzymywać, dlatego też stoję twardo przy swoim Wink
Jako pierwszy samochód w grę nie wchodzi nic innego jak jakieś japońskie RWD, a 200sx będzie optymalny.
Myślałem też nad suprą MK3, ale z 3l 250KM długo bym nie pożył Grin
Edytowane przez Tolek dnia 13/12/2009 14:33
img687.imageshack.us/img687/5659/buttonun.png
 
Cadabra
Cain napisałem że jak miałem 15 lat, mi już zmieniło Wink
 
Ray
Uchh, tak myślałem... Kaszlak + moje 188cm to porażka Frown Czyli czas na poloneza xD?
Ray ^^
[url]www.raysjdm.wordpress.com[/url]
Drift and more!
 
Cain
Cadabra, napisałem "Myślę jak Cadabra". Więc nasz tok myślenia jest taki sam.
 
Cadabra
failed Frown
nie doczytałem/ źle odczytałem. Ale co racja to racja ^^ i na forum się coś dzieje w końcu i to najważniejsze

a propos między wyborem auto użytkowe/JDM, zawsze można iść na kompromis Civic V generacji dużo nie pali można mieć w granicach 5k, no i Shingo takiego rozwalił Wink
Edytowane przez Cadabra dnia 13/12/2009 19:08
 
Krychu
E30, fajne auto ale jako zabawka do upalania, kupic tania 316 ze zdrowa buda, wsadzic silnik nie mniejszy niz 2.5 i latac, ekonomi brak, ale ile zabawy. jako auto na codzien wg mnie slaby wybor, z silnikiem 1.8 czy 2.0 bedzie mial marne osiagi i spalanie niemale

200SX jesli chodzi o S13 to wg mnie kompletna porazka, to tylko wyglada, jak na auto uturbione ma slabiutkie osiagi i wysoka awaryjnosc, szczegolnie z tego drugiego slyna, tez kiedys chcialem S13, awaryjnosc, osiagi i koszty utrzymania - lepiej spuscic to w rzece

eclipse 1gen, podoba mi sie z wygladu, tez kiedys o nim myslalem, niestety podobnie do 200SX to auto ktore jedynie wyglada, nie trzyma mocy, jest awaryjne, benzyne pali ponad norme a nie jedzie

kiedys myslalem tez o E36, E34, dobrze ze nie kupilem bety, pewnie bym juz jej nie mial Wink moim pierwszym autem zostala Honda CRX 1.5 z 1991r, mam rexa juz blisko 3 lata, jezdzi bezawaryjnie, nie ma mowy o jezdzeniu do mechanikow, wszystko przy nim sami ogarniamy, wymiana hebli, zawieszenia, ostatnio nawet z kumplem silnik na lepszy wymienilem, pali malo a osiagi przyzwoite Smile na najwyzszym biegu przyspiesza - piatka nie jest nadbiegiem, bez gazu w podlodze leci 200 i nie ma strachu, jest stabilny. wczoraj na 13 litrach zrobilem 250km glownie trasa, wracajac bylo troche szalenstw na lewym pasie i jeszcze w baku cos zostalo Pfft uwielbiam ta zabawke, wcale nie jest niewygodny, tymbardziej ze wrzucilem fotele skorzane z najlepszej wersji crx dostepnej w EU, a dla osob siedzacych z przodu miejsca nie brakuje, tyl nie istotny, to nie auto rodzinne, jak ktos chce wozic ludzi z tylu moze kupic civica z tego samego rocznika. jezdzilem roznymi pojazdami, od malych zabawek jak crxy, przez rodzinne kombiaki, a na ciezarowkach konczac, nic nie dalo tyle radosci co latanie rexem. innego japonskiego auta bym nie chcial, szybsze beda palic 10/100 w gore, nie na moja kieszen, nastepnym moim wozidlem o dziwo bedzie najprawdopodobniej europejski dieselek a do zabaw postaram sie o CBR/GSX-R... ale kiedy to bedzie, jeszcze troche rexem sie pobawie Wink
 
Cadabra
Wszytko co napisal Krychu to prawda, dodam tylko że istnieje całkiem spora grupa aut które wyglądają a nie jeżdżą można dodać jeszcze Calibrę i Forda Probe są to typowe lansowozy, S13 są awaryjne wystarczy wejść na nissan techa, spalanie w mieście podobno 10 ale przy "ekonomicznej" jeździe na rondo nie wiedziesz więc 15-20l to norma. 1.8 turbo -170 koni? czy ja wiem czy to mało ale z drugiej strony można z niego łatwo i przy nie tak dużych nakładach pracy i gotówki wyciągnąć 250-300 koni. Ca18det mobne'go ma koło 800 kucy ale to już raczej nie auto na miasto Wink
 
Arwena
Oj, Yaku, Yaku... 83 KM? Zostawię Cię na światłach... To nawet moje "małe autko miejskie", które dziś obchodzi równe 2 tygodnie od wyjazdu z salonu i przejechało w swoim życiu "już" 320 km ma więcej kucyków...
Pozdrawiam Grin
 
Krychu
tak jeszcze od siebie dodam, jako pierwsze autko, ktore ma byc japonskiej marki (produkowane na wegrzech) szczerze polecam suzuki swift, kumpel ma sedana 1.3, w tym roku zrobilem nim ponad 1000km. przyjemnie sie tym jezdzi, malo awaryjny, tani w utrzymaniu - czesci tanie i ekonomiczny. osiagi nie sa zaskakujace, ale tez nie jest mułem, nie ma co oczekiwac cudow od silniczkow tak malej pojemnosci (no chyba ze w wersji GTi), swifciory sa lekkie i jakos sobie radza na drogach. najwieksza wada to korozja, maja slabe blachy, zarowno pod wzgledem podatnosci na rdze, jak i na ich wytrzymalosc przy wypadku, blacha jak papier Wink
 
Yakushi
Gdyby stać mnie było na auto z salonu już teraz pomykałbym CBR'ką, Arweno.

Coś jest z nim nie tak. Z tego co wiem wersja sport 318i ma 136KM, jeśli tak jak mówicie ma 83 KM, to nie jest wersja sport.
Jak byłby dynamiczny TEN samochód z TYLOMA konikami? Nie mam pojęcia. Raczej nie zasnąłbym tak szybko jak przy Matizie którym miałem okazję najczęściej jeździć (odwożenie starszego z popijaw, czy do z pracy/do pracy). FWD to może i bardziej ekonomiczne, ale równocześnie cholernie nudne samochody.

Czego oczekuję po samochodzie do zabawy na mieście i dojazd do pracy?
- duży i stosunkowo lekki
- o dużej mocy
- RWD
- jak najmniej elektroniki - tak aby można w nim grzebać bez konieczności posiadania drogiego, skomplikowanego sprzętu.

- silnik mniejszy niż 2.0 (paliwo, opłaty za pierwszy samochód)
- tani - używany do 5 tys, lub Japończyk do 7-8 tys

Macie pomysł co poza BMW e30 spełnia takie wymagania ? ? ?

Wyjątek:
Polonez - strasznie się nim jechało, bo raz ciężki, a dwa buja się

Myślałem nad 125p. Choć trzeba by w nim sporo zrobić już na starcie więc patrząc po kosztach E30 ładniejsze.
img63.imageshack.us/img63/3715/hareluyamini.png
 
Cain
Dobra, Yaku, spokojnie, nie że Ci zazdroszczę czy coś, ok?

Gdybym miał 8 tysięcy i szukał czegoś do zabawy, to zamiast za starymi ciężkimi heblami RWD, porozglądałbym się za lekkimi popierdalaczami.

np:
106 - i niech Cię nie zwiedzie 60KM i niewinna buda, to ma ok 800kg i śmiga nieziemsko
Corsa B 90KM - kolejne niepozorne autko. X14XE naprawdę świetnie sobie radzi w tej budzie, a jak Ci mało poszukaj 1,6 109 KM (było ich mało)
Edytowane przez Cain dnia 15/12/2009 17:37
 
Ray
Może nie duża, ale reszte spełnia:

Mazda Mx-5 NA

Tylko że za 8 tyś to raczej ciężko będzie znaleźć. A ma ponad 100 koników ( 1.6 ), co przy wadze troszku ponad 1t nie jes złym wynikiem. Czy moze nawet mniej ma pierwsza generacja nie pamiętam dokładnie.
Ray ^^
[url]www.raysjdm.wordpress.com[/url]
Drift and more!
 
Przejdź do forum:
Copyright © 2013